Tanie pokoje na wczasy

wczasy, wakacje, urlop

Sztutowo - miejscowość polskiego wybrzeża

03 August 2011r.

SZTUTOWO. Przywileje dla karczmarza ze Sztutowa nadane zostały przez wielkiego mistrza Paula von Russdorfa 21 października 1432 roku. Administracyjnie Sztutowo podlegało wówczas fiszmajstrowi krzyżackiemu w Szkarpawie i następnie komturii malborskiej. Krzyżacy mieli tutaj swoją stanicę i stadninę, stąd pochodzi (nazwa Stutthof. W czasie Wojny 13-letniej wzmiankowana stanica została zburzona. Po pokoju toruńskim w roku 1466, który zakończył wojnę z zakonem krzyżackim, Sztutowo przypadło Gdańskowi. Ponieważ Sztutowo leżało również w zasięgu interesów Elbląga, obydwa miasta toczyły przez przeszło trzy stulecia przewlekłe i zacięte spory o ziemię, lasy i prawo połowów na zalewie. W latach 1626—1635 Sztutowo, podobnie zresztą jak i cała mierzeja, zajęte było przez Szwedów. Po zakończeniu wojny szwedzkiej, na posiedzeniu rady miejskiej w dniu 22 października 1635 roku Gdańsk oddał folwark sztutowski w dzierżawę Dawidowi Gronau. W skład folwarku wchodziła gorzelnia, wiatrak, stajnie, szopy, stodoły oraz pola i łąki. W roku 1677 syn Dawida Gronaua, Petro Gronau, Aren-datori Stuthoviensi, otrzymał od Jana III Sobieskiego przywilej sprzedawania swojego piwa we wszystkich miejscowościach w promieniu 5 mil. Dzierżawcy Sztutowa spełniali jednocześnie funkcję starostów. Zasięg ich urzędu obejmował mierzeję od wsi Szoite (zasypana piaskami wieś położona 12 km od granicy polsko-radzieckiej) do Stogów na zachodzie i Mirówka na południu — razem 40 wsi. Poza licznymi i uciążliwymi szarwarkami ludność zobowiązana była do utrzymywania całego systemu melioracyjnego, zapoczątkowanego przez zakon krzyżacki, a stanowiącego podstawę egzystencji na tych terenach. Do obowiązków starosty sztutowskiego należał również nadzór nad dziesięcioma zaprzysiężonymi brzegowymi, którzy baczyli, by wszystek znaleziony bursztyn sprzedawany był wyłącznie utworzonemu już w roku 1477 cechowi bursztynników w Gdańsku, który dzierżawił całe przynależne do sztutowskiego urzędu wybrzeże. Kolejnym dzierżawcą był major wojsk polskich Jan Mateusz von Glasau, który odstąpił włości sztutowskie braciom Janowi i Szymonowi Schopenhauerom. W marcu 1716 roku nocował w Sztutowie car Piotr Wielki, który wraz z carycą udawał się z wizytą do Gdańska. Car wybrał sobie na sypialnię pokój, który nie posiadał ani pieca, ani nawet kominka, a spać w nieopalanym pokoju było niemożliwością. „Wtedy to stary pan Schopenhauer — wspominał później przeszło stuletni służący — znalazł wyjście. Ponieważ pokój nie posiadał tapet, a podłoga ówczesnym zwyczajem wyłożona była holenderskimi flizami, przyniesiono kilka beczułek gorzałki i po uszczelnieniu pokoju, rozlano wódkę na podłogę i podpalono. Ukontentowany car patrzył na morze płomieni u jego stóp. Gdy tylko ogień zgasł, car i caryca weszli do rozgrzanego pokoju i udali się na spoczynek". W roku 1734 wojska rosyjskie pod wodzą generała von Miinnicha, ścigające króla Stanisława Leszczyńskiego, który szukał schronienia w Gdańsku, zniszczyły mierzeję. W Sztutowie spalono cały folwark, a we wsi 44 budynki — tylko 4 zachowały się całe. W okresie, gdy dzierżawcą był Christian Henryk Tro-siener, bywał w Sztutowie wraz ze swoją matką, córką Trosienera, kilkuletni Artur Schopenhauer, późniejszy wielki filozof, czołowy przedstawiciel XIX-wiecznego irracjonalizmu i pesymizmu. W roku 1783 potwierdzone zostało dawne zarządzenie o ratownictwie brzegowym i wpisane sołtysowi na pierwszej stronie księgi sołeckiej. Określało ono, że gdy wieje silny sztormowy wiatr z północy, należy noc i dzień obserwować morze, a gdy jakiś statek wyrzucony zostanie na brzeg, ratować nie tylko załogę, ale także ładunek. Nikt nie miał jednak prawa zabierać ze sobą siekiery. Każda awaria musiała być natychmiast meldowana staroście. Na plaży winna się znajdować łódź ratunkowa. Jako wynagrodzenie należy się za każdego uratowanego człowieka załogi 30 florenów oraz 1/3 wartości uratowanych towarów. Wymieniona notatka wspomina o wyratowaniu całych załóg statków lubeckiego i szwedzkiego, które rozbiły się w dniach 5 i 7 kwietnia 1783 roku. Na początku XIX wieku wieś liczyła 1100 mieszkańców. W czasie wojen napoleońskich 1806—1814 w Sztutowie kwaterowali żołnierze francuscy i polscy. Mieszkańcy musieli płacić liczne kontrybucje i świadczyć różne usługi dla armii. W roku 1918 miasto sprzedało folwark i odtąd już folwark i wieś stanowiły jedną komunalną jednostkę. W roku 1924 wioska liczyła 2,6 tys. mieszkańców. Obecnie sztutowski PGR nie kontynuuje dawnych tradycji hodowli koni. Na powierzchni 400 ha pól i łąk uprawia się rzepak i buraki cukrowe oraz hoduje krowy. W roku 1966/1967 osiągnięto 214 tys. złotych zysku, a w rbku 1967/1968 — 700 tys. złotych zysku. Majątek osiąga wydajność 350 kwintali buraków cukrowych i 27,4 kwintala rzepaku z 1 ha; jest to wydajność o około 50% większa od średniej krajowej. Jedna statystyczna krowa daje około 3 tys. litrów mleka rocznie. Park maszynowy gospodarstwa posiada 1400 koni mechanicznych. Kroki nasze kierujemy teraz do muzeum — byłego obozu koncentracyjnego Stutthof, położonego na zachodnim krańcu wsi.

ocena 4.3/5 (na podstawie 6 ocen)

Polski Bałtyk zaprasza na wczasy.
Urlop, wakacje, wczasy, Sztutowo, w Polsce, wczasy, wakacje, wakacje nad morzem